piątek, 13 lutego 2015

Wiosna i babka marmurkowa


Do wiosny daleko, raptem rozpoczął się luty. A ja wietrzę mieszkanie i słyszę, jak za oknem ćwierkają ptaki. Przysiadły na naszym wielkim orzechu. Bezpańskie koty biegają po podwórku, niczym w lato. Mam ochotę na świeże pomidory i ciasta z owocami. 
Wyjmuję z zamrażarki borówki, z nadzieją, że zaspokoją mój smak na lato. Cóż za rozczarowanie, gdy okazuje się, że wcale nie są tak cudownie słodziutkie, jak były kilka miesięcy temu. 
Ze smutną miną na twarzy, na pocieszenie i złagodzenie smutków, które wywołuje padający za oknem śnieg, wyjmuję z szafki wielkie pudło z mąką i piekę ciasto dla mojego chłopaka. Lubię to uspokajające mieszanie składników i zapach, który później wydobywa się z piekarnika. I co z tego, że nie będę tego jadła. Najważniejsza jest ta chwila, która przynosi uspokojenie i przenosi mnie w inny wymiar. Przywołuje wspomnienia. Pamiętam babkę mojej Babci. Robiła ją w wielkiej, okrągłej blaszce. Zwykłe ciasto, a nigdzie nie smakowało tak dobrze. Czasem białe albo pomieszane z kakao, a od czasu do czasu z makiem. Najzwyklejsze i jedno z najlepszych, a na pewno moje ulubione. Delikatnie posypane cukrem pudrem, było prawie na każde zawołanie. 
Siedząc przy stole, rwało się taki kawałek ciasta rękoma i zjadało. Takie było najlepsze. Na dokładkę, i jako zapewnienie dobrego humoru, babcia dawała nam dawkę codziennych dowcipów. Czasem przyszedł starszy Brat i wyprosił u Babci frytki. Zapach mojego ulubionego ciasta mieszał się wtedy z aromatem smażonego tłuszczu. 
Babkę marmurkową zrobiłam w nadziei, że uda mi się odnaleźć ten smak dzieciństwa. Mama mówi, że ta Babcina była inna, więc nie pozostaje mi nic innego, jak szukać dalej idealnego przepisu. Myślę jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby podzielić się z Wami i tym przepisem. Szczególnie, że ciasto zniknęło w oka mgnieniu :). Przepis pochodzi stąd.

Babka marmurkowa

Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
225g masła
3/4 szklanki cukru 
4 duże jajka
Pół opakowania cukru waniliowego z prawdziwą wanilią 
Pół szklanki mleka
4 łyżeczki kakao 
Składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy. Dodajemy sól. 
Masło ucieramy z cukrem, do otrzymania jasnej, puszystej masy. Następnie dodajemy stopniowo jajka, cały czas miksując. Dodajemy cukier waniliowy i miksujemy. 
Do tak powstałej masy delikatnie i stopniowo wsypujemy mąkę, łyżka po łyżce i mieszamy drewnianą szpatułką. Następnie połowę ciasta przelewamy do drugiej miski, dodajemy kakao, mieszamy. 
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni Celsjusza. Foremkę do babki smarujemy masłem. Następnie, na przemian, wylewamy do foremki trochę jasnego i ciemnego ciasta. Widelcem tworzymy zygzaki. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 70-80 minut (do suchego patyczka). 

Smacznego! 

2 komentarze:

  1. i już wiadomo, co będzie jutro do kawy
    zapraszamy do nas
    blotodlazuchwalych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że posmakuje :)
      Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!

      Pozdrawiam!

      Usuń