Uwielbiam te dni,
które mogę spędzać na swojej wsi. Leniwe wakacyjne poranki rozpoczynające się
wraz ze wschodem słońca i pianiem koguta. Beztroskie popołudnia, podczas których
można przewracać się w trawie, plotąc warkocze ze źdźbła trawy. Kilometry przekraczane na rowerze, zapach koszonej trawy i kołysanie się w takt świerszczowego grania.
Dzisiejszy
dzień rozpoczęłam od zrobionej kilka dni temu granoli, jeżyn, jogurtu
naturalnego i kawy z przyprawami. Takie poranki to ja mogę mieć!
Granola
450g płatków
owsianych
150g ziaren
słonecznika
100g płatków
migdałowych
200g dżemu
jagodowego (może być inny)
2 łyżeczki
cynamonu
1 łyżeczka gałki
muszkatołowej
1 łyżeczka imbiru
200g płynnego
miodu
100g jasnego
brązowego cukru
250g orzechów
laskowych bez skórek
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju
słonecznikowego
Wszystkie
składniki mieszamy. Jeśli posiadacie orzechy ze skórkami, należy je wcześniej
podprażyć na gorącej patelni, włożyć do ściereczki i rolować, aby pozbyć się
skórek. Mogą nadać gorzki smak granoli. Następnie wykładamy granolę na blachę
wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego do 170 stopni Celsjusza
piekarnika. Pieczemy 30-40 minut, w trakcie kilkakrotnie mieszamy.
Najlepiej smakuje
z mlekiem, jogurtem i owocami lub na sucho.
Smacznego!
Zrobię na pewno! pycha!!!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu kochana:)
Dziękuję za odwiedziny :) I czekam na informację jak wyszła :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuje ten przepis :)
OdpowiedzUsuń