Moje nowe miejsce w sieci - travelslow.pl

Tymczasem, zupełnie mimochodem, razem z mężem, stworzyłam nowe miejsce w sieci. Jeśli, tak jak my, nie przepadasz za typowymi relacjami z podróży, ale temat bycia w drodze jest Ci bliski, zajrzyj do nas!

Znajdziesz nas pod adresem: travelslow.pl

Zawsze marzyło mi się stworzenie miejsca w sieci, które będzie łączyć moje dwie pasje: podróżowanie i kulinaria. 
Początkowo takim miejscem miał być Plecak Pełen Smaków. Jednak przerwa w podróżach to nie jest najlepszy czas na pisanie o nich :). Plecak stał się blogiem kulinarnym.
Planując naszą podróż dookoła świata (która tuż tuż) na nowo pojawiło się we mnie pragnienie mówienia o byciu w drodze. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować to marzenie! 

Omlet z karmelizowanymi jabłkami (#zrób mi śniadanie)

Moja Babcia uwielbiała robić mi omlety. Zawsze, gdy wracałam ze szkoły, a obiad nie był jeszcze gotowy, pytała czy zrobić mi omlet. Gdy tylko widziała na mojej twarzy zadowolenie, brała do ręki miskę, wbijała dwa jaja, dodawała mąki i smażyła prawdziwy, biszkoptowy omlet. Jako dziecko go uwielbiałam.
Teraz lubuję się w omletach puszystych, do jajek dodaję zaledwie odrobinę mąki. Usmażony omlet smaruję obficie dżemem truskawkowym lub wiśniową konfitrurą, a czasami, gdy mam dużo wolnego czasu, przygotowuję karmelizowane jabłka. Idealny dodatek do świeżego omleta.

 

Omlet z karmelizowanymi jabłkami
Inspirowałam się przepisem z książki Elizy Mórawskiej "O jabłkach"

Składniki na omlet:
4 jajka
2 łyżki mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
masło do smażenia 

Składniki na jabłka:
3-4 kwaśne jabłka (u mnie szara reneta)
50g solonego masła
100g cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta mielonych goździków i gałki muszkatołowej

Śmietanka kremówka (opcjonalnie)

Jabłka obieramy, wykrajamy gniazda nasienne i kroimy w ćwiartki. Patelnię rozgrzewamy, rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, ustawiamy średni ogień i cały czas mieszamy do momentu, aż utworzy się karmel (zajmie to około 7 minut). To ważne, abyście nie przestawali mieszać, inaczej karmel się spali.

Gdy karmel będzie gotowy dodajemy pokrojone jabłka, które smażymy w karmelu przez około 3 minuty. Powinny być miękkie. Pod koniec smażenia dodajemy przyprawy, mieszamy.

Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno, następnie, cały czas miksując, dodajemy po jednym żółtku. Dosypujemy mąkę i sól i delikatnie mieszamy. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło, następnie wylewamy masę i smażymy kilka minut, aż przysmaży się od spodu. Następnie za pomocą dwóch szpatułek przekręcamy oblet na drugą stronę (można to zrobić również zsuwając omlet na talerz) i smażymy do zezłocenia.

Na gorący omlet wykładamy karmelizowany jabłka, polewamy śmietanką, wcinamy.

Szarlotka z karmelizowanymi jabłkami

Ostatnie dwa tygodnie spędziliśmy w Norwegii. Wynajęliśmy domek z genialnym widokiem i oddawaliśmy się słodkiemu nieróbstwu i róbstwu (kilkadziesiąt kilometrów w nogach!). Przygotowuję dla Was post ze zdjęciami śnieżnego kraju Wikingów i krótką relacją o naszej przygodzie z biegówkami (a raczej z nartami backcountry, bo to podobno co innego :D).

Tymczasem, aby umówilić Wam oczekiwanie, zostawiam przepis na szarlotkę z jabłkami w karmelu. Obłędna! Muszę się nieskromnie przyznać, że wszystkie wypieki, które piekłam podczas naszych wakacji (tak wiem, że to dziwne, ale lubię gotować podczas urlopu!) wychodziły pysznie. Drożdżowe rosło mi obłędnie, chleb wychodził cudownie puszysty, kruche idealnie kruche... Może to za sprawą powietrza, klimatu, a może mojego wakacyjnego humoru?

Szarlotka z karmelizowanymi jabłkami

Składniki na ciasto:
240g mąki pszennej
60g cukru
120g masła, zimnego, pokrojonego w kostkę
3 łyżki gorącej wody

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza.
Z podanych składników wyrabiamy ciasto.Przygotujemy okrągłą formę o średnicy 32-34cm, wykładamy ją papierem do pieczenia, a następnie ciastem. Tak przygotowane ciasto podpiekamy przez 15-20 minut, do zezłocenia.

Składniki na farsz:
100g masła
200g cukru
łyżeczka cynamonu
1,5kg kwaśnych jabłek (np. szara reneta), obranych, pokrojonych w ósemki

Składniki na kruszonkę:
100g mąki pszennej
50g zimnego masła
30g cukru

Na patelni umieszczamy masło i cukier. Cały czas mieszając czekamy, aż powstanie karmel (zajmie to około 7-10minut). Pamiętaj, aby nie przestawać mieszać, w przeciwnym wypadku karmel może się spalić.
Pod koniec mieszania dodajemy lyżeczkę cynamonu.
Gdy karmel będzie gotowy dodajemy jabłka i smażymy przez 3-5 minut, do miękkości.

Składniki na kruszonkę siekamy nożem, następnie rozcieramy w palcach.

Gotowe jabłka wykładamy na podpieczony spód. Posypujemy kruszonką i wkładamy do piekarnika. Pieczemy przez 40-60 minut.

Smacznego!

Jeśli tak jak ja przepadasz za szarlotką, może zainteresują Cię inne przepisy na ciacha z jabłkami. Na blogu pojawiło się ich kilka:

Szarlotka orkiszowa z bezą
Szarlotka orkiszowa z rabarbarem
Szarlotka orzechowa (bez glutenu)
Szarlotka ulubiona
Szarlotka tradycyjna

Drugie urodziny bloga i konkurs!

Kochani,

W niedzielę miną 2 lata od pojawienia się pierwszego posta na Plecaku. Z tej okazji postanowiłam zorganizować konkurs dla Was. Chciałam podziękować Wam za to, że jesteście ze mną, nawet gdy częstotliwość pojawiania się nowych postów nie jest zadowalająca.

Do wygrania będą trzy kolekcjonerskie opakowania kremu o pojemności 50ml, przygotowanego przeze mnie. Nie jestem żadną firmą produkującą kremy, robię je sama, w warunkach domowych, dlatego zgodnie z polskim prawem nie mogę podarować wam kremu. Ale kolekcjonerskie opakowania kremu, dlaczego nie? Mam nadzieję, że będziecie je odpowiednio kolekcjonować :). Takie kolekcjonerskie opakowania kremu stosujecie na własną odpowiedzialność (stawiacie na półce, oglądacie), nie biorę odpowiedzialności za stosowanie niezgodne z zaleceniami :D.

Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w konkursie?

- Aby wziąć udział w konkursie należy dokończyć poniższe zdanie:

"Moje najpiękniejsze kulinarne wspomnienie z podróży to ...."

Odpowiedzi można zamieszczać na FB w komentarzach pod tym postem, na Instagramie pod zdjęciem konkursowym oraz na blogu w odpowiedzi na konkursowy post.

Spośród wszystkich odpowiedzi wybiorę trzech Laureatów. Po ogłoszeniu wyników poproszę Szczęśliwców o skontaktowanie się ze mną poprzez wiadomość prywatną, aby uzyskać adresy na które wyślę nagrody. Wyboru dokonam subiektywnie. Spośród nadesłanych odpowiedzi wybiorę te, które spodobają mi się najbardziej.

W konkursie mogą wziąć osoby, które ukończyły 18 lat.

Na odpowiedzi czekam do przyszłej niedzieli (28.02.2016) do godziny 24. Wyniki konkrusu ogłoszę do 01.03.2016r. do godziny 24. Nagrody wyślę do Laureatów około 7.03.2016.

Jeśli miałabyś/miałbyś ochotę podzielić się informacją o konkursie ze swoimi znajomymi możesz udostępnić ten post. Dzięki temu pomożesz mi dotrzeć do większej liczby odbiorców.

Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Powodzenia!

P.S. Dlaczego kremy? Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem kręcenia kremów. Tematyka naturalnych kosmetyków bardzo mnie zainteresowała. Jesienią przyszedł moment, gdy obrażona na wszystkie swoje kosmetyki postanowiłam zupełnie z nich zrezygnować. Odstawiłam kremy, maści, płyny pod prysznic. Początkowo zaczęłam smarować się oliwą, olejem lnianym, kokosowym, aż pewnego dnia postanowiłam ukręcić swój pierwszy krem! Pierwszą inspiracją był dla mnie blog Klaudyny Hebdy "Ziołowy Zakątek". Zrobiłam swój pierwszy krem z jej przepisu i ... zapragnęłam więcej! No i zaczęły się eksperymenty :). 

Kremy przygotowuję tylko z dobrych, ekologicznych produktów. Ten, którego kolekcjonerskie opakowania są do wygrania, jest to mocno nawilżający krem do twarzy i całego ciała o właściwościach nawilżających. Odżywia skórę, łagodzi oraz działa przeciwzapalnie. Skład kremu jest kapitalny, znajdziecie tam takie składniki jak olej jojoba, ze słodkich migdałów, lniany, kokosowy, masło shea, woda różana. Wszystkie nawilżające, regenerujące skórę. Dzięki dodatkowi olejku z liści cytrusów krem pięknie pachnie.