Wielkanoc to dla mnie wyjątkowy czas. Często, gdy prowadzę wewnętrzne rankingi pomiędzy Bożym Narodzeniem, a Wielką Nocą i nie mogę się zdecydować, które święta są mi bliższe, przypominam sobie te pierwsze pąki i bazie pojawiające się na drzewach. Znak tego, że wszystko budzi się do życia.
To właśnie za pierwsze dni wiosny uwielbiam święta Wielkiej Nocy. Nic nie cieszy mnie tak bardzo, jak wybudzanie się z zimowego letargu. Co prawda, w tym roku o czysto wiosennej aurze nie ma co mówić, jednak wystarcza mi nadzieja, że to już niedługo. A bociany w gniazdach tylko upewniają mnie w przekonaniu, że wiosna tuż tuż, już puka do naszych drzwi.
W święta Wielkanocne piekę mazurki, serniki i baby. Z tymi ostatnimi bywało różnie, przeważnie chciałam wypiekać drożdżowe, z których wychodziły mi niemożliwe zakalce. W tym roku również podjęłam się tego wyzwania, ale doświadczenie zdobyte podczas blogowania sprawiło, że baba wyszła jak ta lala. Stoi, pachnie i stroi się w lukrowe zygzaki.
Wiem, że już późno i pewnie nikt nie myśli o wypiekaniu bab, jednak jeśli ktoś z Was jest jeszcze w czarnej dziurze z wypiekami, to…. polecam! Bo nie ma to jak poczciwa babka.
A taka babka sprawdzi się również w sezonie wiosenno-letnim, w towarzystwie truskawkowych koktajli będzie jej zapewne do twarzy!
Baba drożdżowa z szafranem
Składniki:
100 g rodzynek namoczonych wcześniej w czarnej herbacie
1/3 łyżeczki nitek szafranu zalanych 3 łyżkami wrzątku
30 g świeżych drożdży
70 ml letniego mleka + 30 ml do rozczynu
100 g cukru + łyżeczka do rozczynu
300 g mąki pszennej + łyżka do rozczynu
5 żółtek
Pestki wanilii z połowy laski
60 g roztopionego i ostudzonego masła
Lukier:
Szklanka cukru pudru
Kilka łyżek wrzątku
Ponadto:
Masło do wysmarowania formy
Drożdże rozkruszamy, dodajemy łyżeczkę cukru, mieszamy, zalewamy letnim mlekiem, dodajemy łyżkę mąki pszennej i mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na mniej więcej 15 minut, aż drożdże zaczną pracować.
W międzyczasie zalewamy nitki szafranu wrzątkiem.
Żółtka ucieramy z cukrem i wanilią na gładką, puszystą masę.
W misce umieszczamy mąkę, rozczyn, ubite żółtka z cukrem, letnie mleko, szafran i dokładnie wyrabiamy. Następnie dodajemy roztopione masło i ponownie wyrabiamy całość. Na koniec wsypujemy odcedzone rodzynki i mieszamy. Ciasto będzie dość luźne.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na mniej więcej godzinę do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Następnie przekładamy ciasto do średniej wielkości formy na babkę, wysmarowanej wcześniej masłem. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na 30-60 minut (ciasto powinno wypełnić foremkę).
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Wyrośniętą babkę wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez mniej więcej 40-50 minut, do tzw. suchego patyczka. Jeśli babka będzie się przypalała z wierzchu możemy przykryć folią aluminiową.
W międzyczasie przygotowujemy lukier. Szklankę cukru pudru zalewamy kilkoma łyżkami gorącej wody, do momentu uzyskania odpowiedniej, niezbyt gęstej konsystencji.
Ciepłą babkę polewamy lukrem.
Smacznego!
Składniki:
100 g rodzynek namoczonych wcześniej w czarnej herbacie
1/3 łyżeczki nitek szafranu zalanych 3 łyżkami wrzątku
30 g świeżych drożdży
70 ml letniego mleka + 30 ml do rozczynu
100 g cukru + łyżeczka do rozczynu
300 g mąki pszennej + łyżka do rozczynu
5 żółtek
Pestki wanilii z połowy laski
60 g roztopionego i ostudzonego masła
Lukier:
Szklanka cukru pudru
Kilka łyżek wrzątku
Ponadto:
Masło do wysmarowania formy
Drożdże rozkruszamy, dodajemy łyżeczkę cukru, mieszamy, zalewamy letnim mlekiem, dodajemy łyżkę mąki pszennej i mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na mniej więcej 15 minut, aż drożdże zaczną pracować.
W międzyczasie zalewamy nitki szafranu wrzątkiem.
Żółtka ucieramy z cukrem i wanilią na gładką, puszystą masę.
W misce umieszczamy mąkę, rozczyn, ubite żółtka z cukrem, letnie mleko, szafran i dokładnie wyrabiamy. Następnie dodajemy roztopione masło i ponownie wyrabiamy całość. Na koniec wsypujemy odcedzone rodzynki i mieszamy. Ciasto będzie dość luźne.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na mniej więcej godzinę do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Następnie przekładamy ciasto do średniej wielkości formy na babkę, wysmarowanej wcześniej masłem. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na 30-60 minut (ciasto powinno wypełnić foremkę).
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Wyrośniętą babkę wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez mniej więcej 40-50 minut, do tzw. suchego patyczka. Jeśli babka będzie się przypalała z wierzchu możemy przykryć folią aluminiową.
W międzyczasie przygotowujemy lukier. Szklankę cukru pudru zalewamy kilkoma łyżkami gorącej wody, do momentu uzyskania odpowiedniej, niezbyt gęstej konsystencji.
Ciepłą babkę polewamy lukrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz